do ogrodu

niedziela, 14 czerwca 2020

Lepioszki z pesto z rukoli i oscypkiem

Mamy plagę urodzaju rukoli.  Rozsiała się wszędzie,  między płytkami też!
Zatem jak jest rukola to jest też pesto.

Lepioszki to najprostszy chleb na świecie,  szklankę mąki, u mnie graham, miesza się z wodą, solą i odrobiną oliwy do uzyskania p

lastycznej masy i ugniata się na patelni na okrągły, cienki placek, coś jak na pizzę.

Smaży się to z obu stron przez kilka minut.

Na placek dajemy porcję pesto z rukoli:

Podana ilość składników jest na 4 słoiki 330ml

500g rukoli
1,5 szklanki oliwy extra virgin
300g żółtego sera
300g pestek słonecznika
6 ząbków czosnku
1 łyżka soli

Jeśli liście twojej rukoli są duże i mają twardą łodyżkę, najpierw przed zblendowaniem posiekaj je na drobniejsze elementy nożem a następnie wszystkie składniki razem wrzuć do blendera i solidnie rozdrobnij aż masa będzie jednolita.
Włóż do słoików wypychając powietrze, na wierzch wlej dodatkową porcję oliwy by przedłużyć trwałość pesto.
Przechowuj w lodówce.

Lepioszkę wysmarowaną pesto posyp łyżką kukurydzy i pociętym oscypkiem oraz plastrami świeżego ogórka.

Smacznego!

wtorek, 5 maja 2020

Klasyczna tarta cebulowa Quishe a l'oignon

Dziś przepis nie mój,  lecz zaczerpnięty ze strony chillibite
Nie ma co wymyślać jak już jest coś doskonałego, prawda?

Tarty mają jednak to do siebie, że nadzienie możesz robić z tego, co akurat masz w lodówce i zawsze wyjdzie pysznie.

Nieco zmodyfikowałam przepis oryginalny, upraszczając go maksymalnie.


Klasyczna francuska tarta cebulowa - Quiche a l'oignon
proporcje na formę do tarty o średnicy ok 25cm


Ciasto:
250g mąki (może być pół na pół pszenna z orkiszową)
125g zimnego masła
szczypta soli
listki oderwane z 1 gałązki tymianku
ok 4 łyżek lodowatej wody


Nadzienie:
6 sporych cebul
40g masła


200g śmietany kremówki 30%
3 jajka
1/2 łyżeczki świeżo mielonego pieprzu
spora szczypta gałki muszkatołowej
100g tartego sera gruyere (lub innego)

Sposób wykonania:
Mąkę z zimnym masłem, żółtkami i wodą i szczyptą soli połącz w mikserze aż ciasto będzie spójne i powstanie gładka kula. Rozwałkuj ciasto na lekko omączonym blacie i wyłóż nim formę do tarty.

W tym czasie rozgrzej piekarnik do 180°C i przygotuj farsz.

Cebulę pokrój w piórka i przesmaż na szklisto na maśle. Smażenie zajmuje ok 15 minut na maleńkim ogniu, cebula nie powinna się zrumienić. Wymieszaj razem śmietanę kremówkę, jajka, pieprz, gałkę i starty ser.
Na ciasto  wyłóż przesmażoną cebulę, na wierzch wylej masę jajeczno-śmietanową.
Piecz ok 25-30 minut na najniższej półce w temperaturze 180°C. Wierzch powinien się lekko ozłocić, a wnętrze być lekko ścięte.

piątek, 1 maja 2020

Majowy deszcz i wzorcowy ogród

Nareszcie spadł deszcz i zapełnia się zbiornik na deszczówkę!
Koniecznie muszę dokupić jeszcze dwa takie pojemniki typu mauzer .

A tymczasem zobaczcie, jaki piękny ogród warzywny bez przekopywania grządek ma Charles Dowling w hrabstwie Somerset.






czwartek, 30 kwietnia 2020

Placek cynamonowy

Jestem wdzięczna sobie i moim wyborom, że mieszkam na wsi, mam ogród i w związku z tym mogę spędzać przymusowe bezrobocie wśród przyrody. W obecnej sytuacji nie wyobrażam sobie siedzieć kilka miesięcy w zamknieciu w bloku, w mieszkaniu.
Jestem nareszcie na bieżąco z pieleniem, sianiem i sadzeniem :D Czyli  nie ma tego złego :-)

Minusem wolnego czasu jest to, że więcej i częściej piekę i gotuję ... A d.. rośnie.

Sprzątając szpargały trafiłam na pożółkłą kartkę wyrwaną przed laty z gazety z przepisem na placek cynamonowy.
No dla mnie bomba, zrobiłam oczywiście i zaraz go powrórzę, bo jest obłędny!

Do thermomiksa wrzuciłam wszystkie składniki na placek cynamonowy:


  • 150g masła pokrojonego w kostkę
  • 350g mąki pszennej
  • szczypta soli
  • łyżka sody oczyszczonej
  • paczka cynamonu (około 3-4 łyżki)
  • 120g cukru (u mnie erytrytol)
  • 150g suszonej żurawiny
  • pół szklanki mleka
  • 3 jajka


Wszystkie składniki dokładnie zmiksowałam (żurawinę dałam na koniec) aż masa byla gęsta ale lejąca. Jak jest zbyt gęsta dodaj mleka.

Wylałam na okrągłą formę i piekłam w 180 st C przez 1h
Dla pewności sprawdź patyczkiem do szaszłyków, czy upiekł się w środku.

Miękki i wilgotny środek z chrupiącą delikatnie skórką ! Niebo w gębie.

placek cynamonowy
1h.




poniedziałek, 27 kwietnia 2020

Muffiny z marchewki

Zaskoczyły mnie - gdy zaczęły rosnąć, wydawały się uprawą piłek do tenisa :D 

Słodkie, puszyste, cynamonowe, wilgotne. U nas bez lukru czy innych dodatków.
Wykonanie i skład banalnie prosty.

Składniki na te pyszne marchewkowe muffiny

  • 4 marchwie
  • 1 szkl mąki krupczatki
  • 1 szkl mąki pszennej
  • 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 szkl erytrytolu (zamiennik cukru)
  • 3 łyżeczki cynamonu
  • 1 łyżeczka imbiru
  • 1/2 łyżeczki startej świeżej gałki muszkatołowej
  • 4 jajka
  • 1/2 szklanki oliwy lub roztopionego masła
  • szczypta soli.


Wykonanie:

Obierz marchewki i zetrzyj na drobnej tarce. Ja wrzuciłam do TM31 i po 4 sekundach było gotowe.
Dodałam pozostałe składniki, wymieszałam na gładko i wypełniłam masą foremki na muffiny. U mnie łącznie 18 szt.
Piekłam w 180 st 28 minut.
  
  


poniedziałek, 20 kwietnia 2020

Kwiecień 2020 w moim ogrodzie

Kolejny rok w ogrodzie przyniósł kilka drobnych zmian.
Po pierwsze zakaz pracy, do którego musiałam się zastosować (niechętnie) spowodował, że nagle mam więcej czasu :D W związku z tym wreszcie mam prawie wszystko na bieżąco wypielone!

Część podwyższonych grządek została zlikwidowana a teren został zaorany glebogryzarką. Wynikło to z dwóch powodów: pierwszy to przegnicie i rozpadanie się skrzyń, akurat te miały już 5 lat i miały prawo się rozpaść. Po drugie i chyba najważniejsze - ścieżki wokół tych skrzyń zarastały chwastami i pokrzywami w takim tempie, że nie można było nad tym zapanować. Pozostałe ścieżki mam już wyłożone płytkami chodnikowymi i jest ok.


W powstałym miejscu jeszcze raz przejadę glebogryzarką, ostatecznie usunę pozostałe chwasty i wtedy posadzę tam warzywa w tradycyjnych grządkach.
W planie mam też dosadzenie kilku krzaczków borówek.

Wiosna przyszła do nas w tym roku wcześniej, i chociaż jest bardzo sucho i w pojemniku na deszczówkę straszy pustka, to wszystko kwitnie i wschodzi.








porzeczka <3 td="">
ostropest plamisty - rożlina piękna, mrozoodporna 

najbardziej leniwy strażnk ogrodu!
duża część lawendy wymarzła, mimo, że nie było dużych mrozów

na razie wydaje się pusto, ale część grządek jest już zasiana

słonecznik wyaisny na początku kwietnia pięknie wzrasta 

Piwonie Dziadka Stacha po jesiennym rozmnożeniu :-)

porzeczka czerwona

jarmuż niemal 1,4 wysokości, zjadany na bieżąco




zielony groszek sześciotygodniowy

musztardowiec

szczawik




Ashwaganda

szparag

pietruszka naciowa

burak liściowy


leniwa księżniczka a w tle moja nowa szafka narzędziowa od Męża <3 td="">



niedziela, 19 kwietnia 2020

Czas na nowe herbaty - dzisiaj zbieram wierzbę

Pomysł robienia własnych herbat przybrał na sile :) 
Wszystkie ubiegłoroczne herbaty okazały się strzałem w 10! Z liści orzecha wloskiego - wprost fenomenalna, mocna, aromatyczna, wszelkie niestrawności czy wzdęcia mijają jak ręką odjął.
Z liści czereśni zaś wykwintna, pachnąca czereśniami i migdałami. Wieloowocowa mieszanka przeróżnych liści z krzewów i drzew owocowych to naprawdę rarytas, podobnie jak z wierzbówki kiprzycy.
Ten rok zatem to także będzie sukcesywne pozyskiwanie surowców do oksydowanych herbat.
Zaczęłam od obcięcia najmłodszych, miękkich pędów wierzby, które właśnie zaczęły kwitnąć i mają już nieco młodych listków. Kwas acetylosalicylowy zawarty głównie w korze wierzb ale nie tylko, w liściach, kwiatach oraz pędach także, używamy w celu zbicia gorączki lub podczas bólu głowy.
Ponieważ szczęśliwie bardzo rzadko chorujemy, nie przygotowuję tej herbaty dużo.

Tradycyjnie podam więcej szczegółów cytując dr Różańskiego 

Salicyna naturalna, w przeciwieństwie do syntetycznych salicylanów, nie drażni błony śluzowej żołądka i dwunastnicy.
Osobiście polecam młode gałązki wierzby wraz z młodymi liśćmi, bowiem te są najbardziej zasobne w składniki czynne. Gałązki wierzby trzeba zbierać (odcinając sekatorem) od maja do lipca, po czym suszyć w temperaturze nie wyższej niż 50 stopni C. 

Mielę młode pędy, liście w maszynce do mięsa i ciasno upycham w słoiku.

Sloik ze zmielonym surowcem szczelnie zamykam i ukladam w zmywarce nastawiając przy okazji mycia naczyń program na 50 stC.

Pozostawiam do ostudzenia . Odkrecam sloik i wącham  - jeśli zapach jest miły dla nosa,  rozsypuję herbatę do suszenia w suszarce do grzybów.  Jeśli nie, nastawiam drugi raz program zmywarki.

Po dokładnym wysuszeniem pakuję herbatę do sloików i puszek, opisuję.

Jeśli nie masz zmywarki, możesz użyć piekarnika nastawiając go na 50stC

Albo w sloneczny dzień włóż sloik do nagrzanego samochodu :-), szklarni,mtunelu foliowego itp.

Ze świeżego zmielonego surowca można sporządzić intrakt na gorąco, zalewając 1 część zmielonych pędów wierzby lub topoli 3 częściami gorącego alkoholu 30-40%, wytrawiać 14 dni, przefiltrować. Taki intrakt zażywać 2-3 razy dziennie po 5-10 ml lub 1 raz dziennie po 15 ml. 
W gorączce i kaszlu 4 razy dziennie po 5 ml w 100 ml herbaty malinowej lub lipowej z miodem. 
Napar z kwiatów wierzby (bazie, obojętnie z jakiego gatunku Salix) zawierają olejek eteryczny, fitosterole, fenolokwasy, cukry proste, śluzy, flawonoidy i glikozydy salicylowe. Działają napotnie, przeciwgorączkowo, wykrztuśnie, przeciwkaszlowo i przeciwzapalnie, łagodnie uspokajająco. Napar można sporządzać ze świeżych lub suchych kwiatów wierzby, biorąc 1 łyżkę surowca na 1 szklankę wrzątku (może być mleko z miodem). Herbatkę z bazi można podawać dzieciom, a nawet niemowlętom (1 łyżka herbatki 3 razy dziennie) przy przeziębieniu, gorączce i grypie. Korzystne jest łączenie wierzby (kora, pędy, bazie) z lipą, wiązówką, pączkami sosny, owocem maliny, tymiankiem, hyzopem i cząbrem. 
Kora wierzby zawiera od 1 do 7% glikozydu fenolowego – salicyny, ponadto glikozy fragilinę, salikortynę, tremulacynę i populinę. Istotnymi składnikami czynnymi są również flawonoidy (kwercetyna, luteolina, eriodykcjol, naryngenina), kwas salicylowy, kwas ferulowy, p-kumarowy, kawowy i garbniki (8-20%). Gałązki z liśćmi wg moich analiz zawierają ok. 6-9% związków salicylowych.
Związki salicylowe i flawonoidy działają przeciwzapalnie, przeciwbólowo, przeciwwysiekowo, napotnie, przeciwgorączkowo i przez to przeciwreumatycznie i przeciwartretycznie. Łagodzą objawy przeziębiania i grypy. Poprawiają krążenie krwi, zwiększają diurezę, przyspieszają wydalanie toksycznych i zbędnych metabolitów (w tym kwasu moczowego). Przyśpieszają ustępowanie obrzęków. Składniki kory wzmagają również wydzielanie żółci, przez co również przyczyniają się do wspomożenia procesów detoksykacji. Korzystnie działają przy stanach zapalnych przydatków u kobiet.

sobota, 18 kwietnia 2020

Chleb ziołowo czosnkowy

Gwarantuję, że jest tak dobry, że zniknie kilka minut po wyjęciu z piekarnika. Nie ma takiej osoby, która nie da się skusić na choćby kawałeczek.
Podaję proporcje na jedną keksówkę. Wierzcie mi że to jest za mało 😂


Składniki na ciasto:
  • 300 g mąki
  • 150 g letniej wody
  • 20 g drożdży
  • szczypta cukru
  • pół łyżeczki soli
  • 25 oleju



Składniki na nadzienie ziołowe:
  • 4 ząbki czosnku
  • 1 cebula
  • Solidna garść świeżej zieleniny, np. natki pietruszki, szczypiorku, lubczyk, czosnku niedźwiedziego
  • 60 g masła
  • pół łyżeczki soli

Wykonanie:

Do naczynia Thermomix włóż wszystkie składniki na ciasto i wyrób czas 3 min/Interwał. Ciasto przełóż do innego naczynia i przykryj ściereczką.
Do naczynia Thermomix dać zioła, czosnek, przekrojoną cebulę i zmiksować czas 10s/obr.5 Dodać masło oraz sól i wymieszać czas 25 s/obr.6.
Ciasto rozwałkyj na kształt prostokąta. Posmaruj ciasto nadzieniem ziołowym i zwiń w długi rulon, ułóż w natłuszczonej keksówce.
Pozostaw do wyrośnięcia w ciepłe ok. 20 minut.
Piecz w nagrzanym do 200 stopni przez 40 minut.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

ogród

ceneo1