18 lat temu zamieszkałam z rodziną w stuletnim domu na wsi.
Blog jest moim notatnikiem, zbiorem doświadczeń, sposobów uprawy warzyw i owoców, które karmią nas cały rok. Jeśli uprawiasz swój ogródek, choćby na parapecie, znajdziesz tu coś dla siebie :-)
Bardzo, bardzo się cieszę z tunelu foliowego! Miłośnicy ogródków warzywnych mnie zrozumieją 😀
Podczas weekendu usunęliśmy płot wokół części warzywnika. Kiedyś służył ochronie grzadek warzywnych przed owcami i mimo, że już dawno owiec nie ma, plot stał nadal. Weekend upłynął mi na machaniu widłami by usunąć kłącza pokrzyw, bylicy oraz nawłoci. Nazbierało się tego trzy pelne taczki! To najmocniej rozrastające się rośliny w moim ogrodzie 😂
Po odchwaszczeniu terenu wraz z rodziną przenieśliśmy mój najstarszy i zarazem najlepszy tunel foliowy w nowe miejsce. Nawiozłam pod tunelem ziemią kompostową (patrz poprzedni wpis), wytyczyłam ścieżkę ze starych plyt chodnikowych i z tej radości spać nie mogłam. Biłam się z myślami czy przeznaczę to miejsce pod oberżyny jak planowałam, czy jednak pod melony albo karczochy. Jeszcze nie wiem. Na pewno w pierwszej kolejności wysadzę tam za tydzień sadzonki szpinaku. Jak będzie czas na bakłażany czy inne cieplolubne szpinak będzie już zjadany i będzie miejsce.
Niedaleko była wycinka drzew pod budowę obwodnicy. Smutny to widok, gdy potężne, stare drzewa idą pod nóż i powstaje pusta przestrzeń. Mąż kupił mi zrębki z tej wycinki do wysypania ścieżek i przestrzeni pomiędzy tunelami foliowymi. Ot dylemat,,smucić się wycinką czy cieszyć z otrzymanych zrębków...
Ale masz przyjemny głos na tym nagraniu, i ogólnie bardzo ładnie się wypowiadasz :) W Twoich wypowiedziach zaś czuć tę ekscytację związaną z tunelem i tym, co pod nim wyrośnie.
Melony? Czy ja dobrze przeczytałam? Nie znam nikogo, kto by je uprawiał - ale mnie zaskoczyłaś! Masz już jakieś doświadczenie z nimi, czy to będzie Twój pierwszy - i jakże ambitny! - raz?
A co się stało z tymi uroczymi owcami, że już ich nie ma i nie będzie? Nie spisały się w roli naturalnych kosiarek? ;)
Dziękuję Owce! znalazły nowe domy, zerknij tutaj https://ogrodwarzywny.blogspot.com/2018/02/historia-z-owcami-w-tle.html Poza koszeniem trawy koszty również krzaki i drzewa oraz moje warzywa 🤣
Ale masz przyjemny głos na tym nagraniu, i ogólnie bardzo ładnie się wypowiadasz :) W Twoich wypowiedziach zaś czuć tę ekscytację związaną z tunelem i tym, co pod nim wyrośnie.
OdpowiedzUsuńMelony? Czy ja dobrze przeczytałam? Nie znam nikogo, kto by je uprawiał - ale mnie zaskoczyłaś! Masz już jakieś doświadczenie z nimi, czy to będzie Twój pierwszy - i jakże ambitny! - raz?
A co się stało z tymi uroczymi owcami, że już ich nie ma i nie będzie? Nie spisały się w roli naturalnych kosiarek? ;)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńDziękuję Owce!
OdpowiedzUsuńznalazły nowe domy, zerknij tutaj https://ogrodwarzywny.blogspot.com/2018/02/historia-z-owcami-w-tle.html
Poza koszeniem trawy koszty również krzaki i drzewa oraz moje warzywa 🤣