Zamówiłam deszcz :-)

Wszyscy wokoło narzekają, że pada. A ja się cieszę, zamówiłam ten deszcz by nie podlewać. Posiałam wczoraj tyle nasion, powoli zagospodarowuję moje podwyższone grządki i deszcz jest niezbędny.
W gruncie posiałam buraka opolskiego - bardzo soczysta odmiana, z której czerpiemy także liście oraz sałatę masłową i strzępiastą, rukolę, pietruszkę naciową oraz dosiałam kilka kolejnych rządków rzodkiewki.
W mojej szklarence też widok zmienia się z dnia na dzień :-)

Rośnie w oczach malwa.


i lubczyk





Ziemniaki w pojemnikach już wymagają podsypania ziemią.


Posiałam też śliczną, bo pełną odmianę maków, mam nadzieję, że wyrosną i przyciągną pszczoły.

Komentarze