Ciepłe dni, wręcz upalne przeplatają się z porannymi przymrozkami. Kwiecień. W szklarence robi się ciasno, kiełkuje wszystko, co posiałam. Sałata jest gotowa do wysadzenia do gruntu. Wstrzymuje mnie jedynie plaga wróbli, które tylko na to czekają.
Jestem w tym roku chyba niecierpliwa. Wiem, że wszystko ma swój czas, lecz wydaje mi się, że np. rzodkiewki w gruncie powinny rosnąc szybciej, że wczesne kalafiory powinny być już dorodniejsze itp.
Liście rzodkiewek wykorzystuję do surówek oraz do pysznego pesto.
Dorodny, świeży szczypior udaje się wyśmienicie.
Jak widać nie mam juz miejsca na kolejne wysiewy, więc spróbowałam wykorzystać butelki po wodzie, które podwiesiłam do górnych belek. Widzę, że się sprawdzają, a to mi podpowiada, że zamiast pojedynczych butelek moge spróbować powiesić deskę :-) a na niej więcej pojemników :-D
Widzicie ziemniaki?
Witam serdecznie,
OdpowiedzUsuńNazywam się Klaudia . Serdecznie zapraszam Cię do dołączenia do nowego serwisu Platforma Kreatywna http://platformakreatywna.com/, gdzie zrzeszamy wszystkie kreatywne strony. Swoim klubowiczom oferujemy zniżki na produkty, informacje o wydarzeniach, spotkania oraz darmowe pliki do pobrania. Serdecznie zapraszam.
deska na pewno się sprawdzi, bo sama stosowałam coś takiego w domu moich rodziców i to podwieszając w oknie. taki piętrowy parapet, albo wiszący ogród, jak ktoś woli.
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się Twój blog, przepisy, ogród... ogród to już w zupełności! sama na takim się wychowałam i taki kocham. Czasem na zdjęciach zauważam budynek - garaż, stodoła, warsztat? - nie wiem co to jest, ale wygląda tak podobnie do tego, co znam z dzieciństwa. Pisz dalej, rób zdjęcia, chętnie będę Cię odwiedzać.
Anka
Aniu, podwiesiłam deski i rzeczywiście jest dużo bardziej przestronnie! W oddali możesz widzieć naszą starą stodołę. Jest murowana z drewnianymi drzwiami. Służy zarówno jako warsztat letni, jak i magazyn. Tuż za nią jest królestwo kur :-)
UsuńZaglądaj, zapraszam serdecznie. U Ciebie szybciej niż u mnie będzie wiosna, te pierwiosnki i przebiśniegi cudowne :-)