Tarta porowo-botwinkowa i ogród na początku lipca

 


Nie mogę się zdecydować czy lipiec jest moim ulubionym miesiącem w ogrodzie czy jednak marzec albo wrzesień. Teraz w lipcu wiele się dzieje, jest mnóstwo plonów, nagród za ciężką pracę, włożoną w uprawę, przygotowanie ziemi, pielenie itd.

Lipiec to czas na większą ilość przetworów, w zasadzie można powiedzieć, że nie warto chować garnka do pasteryzacji :-)

W te klimaty świetnie wpasowuje się Tarta porowo - botwinkowa.

Zarówno pory jak i botwinka pochodzą z moich grządek. Jajka dały moje kurki. 

Wyśmienita, lekka a jednocześnie sycąca potrawa, idealna na początek lipca i resztę roku :-D

  • 200 g mąki razowej
  • 200g mąki pszennej
  • 50g oliwy
  • łyżeczka soli
Z podanych składników zagnieć ciasto - u mnie lidlomix program ugniatanie 2 minuty.
Ciasto podziel na dwie części. Z 2/3 wylep nasmarowaną tortownicę tak, by ciasto było także na ściankach. Pozostałą część ciasta zachowaj na później.

Do naczynia lidlomix dodaj 
  • 2 pokrojone pory
  • 2 pęczki botwinki wraz z całymi liśćmi
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 marchewki
  • 1 papryka
  • garść natki pietruszki
Rozdrobnij 5 sek poz 4, podsmażaj 7 minut temp 120 stC poz.2
Nastaw piekarnik na 190 stC

dodaj 
  • 5 jajek
  • 1 łyżeczka soli
  • 1/2 łyżeczki pieprzu
  • 2/3 szklanki płatków drożdżowych nieaktywnych
  • 1 łyżka zmielonej łuski babki płesznik (lub innego błonnika)
wymieszaj 10 sek poz 3

Wyłóż masę na ciasto w tortownicy.
Odłożone na potem ciasto rozwałkuj i przykryj masę w tortownicy zabezpieczając brzegi.

Wstaw do nagrzanego piekarnika na 1h.
Podawaj na ciepło lub na zimno.
U mnie polane sosem paprykowym.

Komentarze