Uwaga przymrozki Przyznam, że ten alert mocno mnie zaniepokoił. |
Poprzednie nocne chłody w kwietniu i maju nie wyrządziły nam w tunelach większych szkód. Rośliny przykrywałam na noc agrowłókniną, paliłam świeczki w kominkach ceramicznych i znicze, ale temperatura nie spadała poniżej zera, a tymczasem straszą, że nawet minus 6 przy gruncie więc uznałam, że przezorny zawsze ubezpieczony i wspólnie z synem oraz mężem wszystkie rozsady z tuneli foliowych przynieśliśmy do salonu.
I do przedpokoju... i do kuchni...
Byłoby bardzo dużą szkodą stracić te rośliny i dwa miesiące pracy.
U nas zapowiadają 2* mam nadzieję, że niżej nie spadanie. Pomidory i papryka zakryte włókniną, znicze zapalone, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z sadzonkami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Agness:)
Niesamowicie zimna ta tegoroczna wiosna. W Irlandii przymrozki już za nami, ale noce nadal chłodne, w ciągu dnia zaś temperatury na poziomie kilkunastu stopni (głównie 13, 14, 15), a do tego bardzo zmienna pogoda. Raz słońce, raz deszcz - trudno pranie w ogródku wysuszyć. Między innymi z tego powodu nie zabierałam się za żadne poważne prace ogrodowe, nie sadziłam żadnych kwiatów.
OdpowiedzUsuńDobrze zrobiliście, szkoda by było wydanych pieniędzy, poświęconego czasu i włożonego trudu.
u mnie na razie (odpukać) bez przymrozków, ale pomidory i paprykę mam jeszcze w domu, klnę, bo wszystkie parapety pozajmowane, ale mam zawsze mówiła, że do szklarni, to po 15 dopiero ;)
OdpowiedzUsuń