Liście orzecha włoskiego


Liście orzecha włoskiego zwykle po opadnięciu z drzewa wyrzucacie, palicie ale nigdy nie dajecie na kompost, prawda? Gdy zdarzy się nie zgrabić liści na czas i chwilę poleżą na trawie, okazuje się, że trawa pod nimi spalona. Dzieje się tak za sprawą dużej ilości garbników, jakie znajdują się w liściach. Ale...
z te liście to jednak nie samo zło. Są dla ludzi lekiem na wiele problemów, w tym wszechobecne pasożyty. Działają silnie ściągająco, odkażająco, przeciwszkorbutowo, przeciwzapalnie, przeciwkrwotocznie, rozkurczowo, trawiennie, moczopędnie, wzmacniająco, odtruwająco i przeciwkaszlowo.

Zebrałam pełen kosz liści, teraz, póki młode są najcenniejsze. Po umyciu osuszyłam i wstępnie posiekałam ostrym nożem. Ułożyłam na suszarce do owoców i warzyw i suszyłam przez około 4 h od czasu do czasu zmieniając ułożenie tacek w suszarce. Na najniższym poziomie zawsze panuje najwyższa temperatura, więc liście na najniższej  tacce będą gotowe jako pierwsze.

Wskazania do stosowania liści (oraz niedojrzałych owoców) z orzecha włoskiego: stany zapalne i zakażeniowe przewodu pokarmowego, układu moczowego i oddechowego, osłabienie, choroby zakaźne, skórne, wirusowe (surowce wykazują działanie przeciwwirusowe), oczne i przeziębieniowe, schorzenia wątroby, trzustki, śledziony i pęcherzyka żółciowego, zaburzenia trawienia, biegunka, niestrawność, pękanie i przepuszczalność naczyń krwionośnych, bóle brzucha, nadmierna potliwość (kąpiele), robaki obłe, choroba wrzodowa, skąpomocz, obrzęki, nadciśnienie, nadmierne krwawienia miesiączkowe, upławy, stany zapalne narządów płciowych.

Przykładowe stosowanie podaję za dr Różańskim:
Napar: 2 łyżki liści lub suchych łupin zalać 1 szkl. wrzącej wody; odstawić na 20 minut; przecedzić. Pić 4 razy da. po 150 ml; niemowlęta ważące 3-4 kg - 6,4-8,5 ml, 5-6 kg - 10,7-12,8 ml, 7-3 kg - 15-17 ml, 3-4 razy dz.; dzieci ważące 10-15 kg - 21-32 ml, 20-25 kg - 42,8-53,5 ml, 30-35 kg - 64-75 ml, 40-45 kg - 85,7-96,4 ml, 50-55 kg - 107-117,8 ml, 4 razy dz.

Odwar: 2 łyżki gałązków lub kory zalać 2 szkl. wody; gotować 10 minut; uzupełnić brakującą ilość wody; odstawić jeszcze na 20 minut; przecedzić. Pić jak napar. W robaczycy wypić na czczo 200 ml mocnego naparu lub odwaru jednorazowo po czym wypić 100 ml naparu glistnikowego i 200 ml naparu z owoców bzu czarnego. Zabiegi powtarzać co 2 dni.

Odwar stosować do płukanej i nasiadówek 30 minutowych przy stanach zapalnych narządów płciowych i upławach (jednocześnie pić napar lub odwar w ilości 200 ml 3 razy dz.). W odwarze (mocnym) płukać włosy przetłuszcza­jące się, z łupieżem, wypadające, pozbawione połysku i puszystości oraz w celu ich zabarwienia (jasnym włosom mocny wywar z łupin, kory lub gałązek nadaje rudawy kolor, ciemnym jedynie taki połysk; zabarwia też siwe włosy, zwłaszcza wtedy gdy połączymy go z wywarem z kory dębo­wej). Przy stanach ropnych i zapalnych oraz krwawieniach z dziąseł płukać jamę ustną odwarem z łupin lub kory (gałązek), albo naparem z liści.

Nalewka orzechowa (orzechówka) - Tinctura Juglandis: pół szkl. suchych liści, gałązek, kory lub łupin zalać 400 ml wódki; wytrawiać 14 dni; przefiltrować. Zażywać 3-4 razy dz. po 5 ml. Chore miejsca (opryszczki, ropnie, bolesne pryszcze, owrzodzenia, liszaje, liszajce, figówki, oparzenia, odparzenia, wypryski sączące itd.) przemywać nalewką 4 razy dz.

Do płukania: 1 łyżka nalewki na 1 szkl. wody przegotowanej.

Na chore oczy stosować 10 minutowe okłady z naparu liściowego 3-4 razy dz.

W przypadku biegunek, ostrych stanów zapalnych, robaczycy, parcia na kał, podrażniania odbytu, żylaków odbytu i owrzodzeń zastosować bardzo skuteczne lewatywy z odwaru z kory lub gałązek, albo z mocnego naparu liściowego o temp. 38o C w ilości 100-200 ml. Lewatywy stosować codziennie lub co 2 dni.

Gdy dawno temu w gabinetach kosmetycznych pracowało się przede wszystkim na ziołach, przy cerze trądzikowej stosowało się puder orzechowy (zasypka juglandowa) lub maseczkę orzechową. Puder to były sproszkowane liście orzecha, maseczka również oparta była na tym proszku orzechowym.
Zabiegi kosmetyczne rozpoczynało się od zakupów w herbapolu. Na godzinę przed przyjściem klientki zaparzało się wybrane zioła, robiło napary czy odwary, kataplazmy i wykorzystywało się je podczas zabiegu. Bardzo to lubiłam :)

Chore miejsca (zmiany sączące, rany, oparzenia, owrzodzenia, odparzenia, opryszczki) pudrować 3-4 razy dz.. Proszek juglandowy można zmieszać z zasypką Alantan lub Linomag (1 łyżka proszku na 1 łyżkę zasypki, wymieszać) i stosować w wyżej wymienionych schorzeniach oraz do przysypywanla skóry łojotokowej i z trądzikiem młodzieńczym.

Miód wzmacniający juglandowy - Mel Juglandis: na każdą łyżeczkę sproszkowanych liści lub łupin, albo soku z liści dać 1 łyżkę miodu i 10 kr. gliceryny, wymieszać. Zażywać 3-4 razy dz. po 1 łyżce.

U mnie liście już wysuszone i sproszkowane, opisane i zapakowane do słoika, stoją w szafce bez dostępu światła.

Komentarze

  1. Świetny, merytoryczny materiał i bardzo na czasie. Serdecznie dziękuję. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiecej takich informacji :)
    Dziekuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To temat rzeka, wszystko, co wokół nas rośnie jest potencjalnym lekiem lub pożywieniem :) Gdyby tego nas uczono w szkołach, koncerny farmaceutyczne i spożywcze by nie istniały.
      Dziękuję :)

      Usuń
  3. To prawda , nic nas nie uczą jak sobie radzić w życiu , a mamy takie bogactwo roślin wokół siebie i tak mało osób zdaje sobie sprawę że apteka nasza ,to rośliny rosnące wokół nas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po to jest internet i takie blogi, jak ten i wiele innych :) Sami musimy się kształcić, uczyć nasze dzieci, pokazywać im możliwości i korzystać z nich.

      Usuń
    2. czas płynie, a informacje wciąż aktualne. Dziekuje

      Usuń
    3. Ja co roku robię nową porcje tej herbaty. Zaparzam ją czasem samą ale częściej dorzucam do dzbanka kwiaty i suszone owoce, cynamon :-)

      Usuń

Prześlij komentarz

z uwagi na treści reklamowe zamieszczane w komentarzach włączone zostało moderowanie komentarzy. Za reklamy dziękujemy.