W ubiegłym sezonie część jarmużu wysiałam do doniczek z myślą, że zimą i wczesną wiosną będą cieszyć oczy i podniebienia na kuchennym parapecie. Przez cały sezon wiosna - jesień - zima doniczki były w ogrodzie. W ciągu tygodnia od przyniesienia do domu z wystających z ziemi kikutów urosły piękne, jarmużowe palemki. Czy to nie wspaniałe?
Za co cenię jarmuż? Bo to cudowne warzywo :-)
Jarmuż ma dużo wapnia – w 100 g zawiera go ponad 150 mg, czyli więcej niż mleko krowie.
Jarmuż jest naturalnym środkiem, który oczyszcza organizm z toksyn, jest doskonałym źródłem witaminy C, K i A, dostarcza witaminy K w dawce przekraczającej jej dzienne zapotrzebowanie. A to jest to bardzo ważne, bo ta witamina odpowiada za ochronę przed nowotworami i chorobami układu krążenia. Dieta bogata w witaminę K odpowiada za prawidłową budowę kości, dobrą krzepliwość krwi, regulację poziomu cukru we krwi. Pamiętajcie, że witamina K to substancja rozpuszczalna w tłuszczach, dlatego warto dodać do niego odrobinę dobrego oleju.
Jarmuż zawiera wiele cennych flawonoidów i karotenoidów, przez co pomaga chronić siatkówkę i soczewkę oka przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Zawarta w nim witamina A, luteina i zea-ksantyna korzystnie wpływają na wzrok i skórę.
Jarmuż zawiera ponad 45 różnych przeciwutleniaczy, które chronią komórki przed działaniem wolnych rodników. Zielone liście jarmużu zawierają sulforafan (związek posiadający silne właściwości przeciwnowotworowe, które pomagają chronić nas przed rakiem m.in. piersi, jajnika, żołądka, jelit
i prostaty).
Jarmuż ma też silne właściwości przeciwzapalne i antybakteryjne oraz jest bogaty w substancje odżywcze. Zawiera wiele cennych mikroelementów.
Czy jest jeszcze ktoś, kto nie jadł jarmużu??
I przy tym jest tak łatwy w uprawie! Nawet w doniczce daje radę :-)
Ogrodowy jarmuż został już zjedzony, co oznacza, że posiałam go za mało. Najbliższej wiosny to naprawię. Nasiona już czekają.
A co u Was rośnie w styczniu?
Za co cenię jarmuż? Bo to cudowne warzywo :-)
Jarmuż ma dużo wapnia – w 100 g zawiera go ponad 150 mg, czyli więcej niż mleko krowie.
Jarmuż jest naturalnym środkiem, który oczyszcza organizm z toksyn, jest doskonałym źródłem witaminy C, K i A, dostarcza witaminy K w dawce przekraczającej jej dzienne zapotrzebowanie. A to jest to bardzo ważne, bo ta witamina odpowiada za ochronę przed nowotworami i chorobami układu krążenia. Dieta bogata w witaminę K odpowiada za prawidłową budowę kości, dobrą krzepliwość krwi, regulację poziomu cukru we krwi. Pamiętajcie, że witamina K to substancja rozpuszczalna w tłuszczach, dlatego warto dodać do niego odrobinę dobrego oleju.
Jarmuż zawiera wiele cennych flawonoidów i karotenoidów, przez co pomaga chronić siatkówkę i soczewkę oka przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Zawarta w nim witamina A, luteina i zea-ksantyna korzystnie wpływają na wzrok i skórę.
Jarmuż zawiera ponad 45 różnych przeciwutleniaczy, które chronią komórki przed działaniem wolnych rodników. Zielone liście jarmużu zawierają sulforafan (związek posiadający silne właściwości przeciwnowotworowe, które pomagają chronić nas przed rakiem m.in. piersi, jajnika, żołądka, jelit
i prostaty).
Jarmuż ma też silne właściwości przeciwzapalne i antybakteryjne oraz jest bogaty w substancje odżywcze. Zawiera wiele cennych mikroelementów.
Czy jest jeszcze ktoś, kto nie jadł jarmużu??
I przy tym jest tak łatwy w uprawie! Nawet w doniczce daje radę :-)
Ogrodowy jarmuż został już zjedzony, co oznacza, że posiałam go za mało. Najbliższej wiosny to naprawię. Nasiona już czekają.
A co u Was rośnie w styczniu?
Komentarze
Prześlij komentarz
z uwagi na treści reklamowe zamieszczane w komentarzach włączone zostało moderowanie komentarzy. Za reklamy dziękujemy.