Nie mogę się zdecydować, która pora roku jest najcudowniejsza...
Teraz jest wręcz niezwykle! Kilka kropli deszczu czyni cuda w warzywniku i w ogóle całym ogrodzie, wszystko rośnie na wyścigi. Nawet trzy dni temu skoszona trawa wymaga ponownego strzyżenia.
Zakwitły wszystkie drzewa owocowe. Pigwa jest wręcz obsypana kwieciem. Podobnie większość posadzonych jesienią drzewek owocowych. W zielniku lubczyk wygrywa, jest najokazalszy, sięga już ponad metr, jest mega gęsty i pachnący. Zaraz za nim czosnek, mięta i szałwia wraz z tymiankiem. No i liście selerowe oraz bób. Szczypiorek z cebuli dymki też jest już całkiem duży, ale nieco jeszcze za mały jak na moje potrzeby. Wykiełkowała rzodkiewka siana pod drewnianymi zrąbkami - już zaczynałam się martwić, że nic z tego nie wyjdzie. Kiełkują też buraki liściowe i sałata.
Kwitną wszystkie truskawki i poziomki sadzone w pierwszej podwyższonej rabacie. Spod ściółki słomianej nie wygląda żaden chwast :-)
Wierzba energetyczna przyjęła się w 100%!!!!
Każda sadzonka wypuściła już pierwsze listki. Nawet te, które jeszcze zostały w wodzie i czekają na posadzenie. Nie zdążyłam ich posadzić od razu, dzień za dniem jestem do późna w pracy i sadzonki czekają.
A jak wyglądają wasze ogródki?
UPDATE:
zrobiłam kilka innych zdjęć tego owada. Zauważyłam dzisiaj, że pojawiły się znacznie większe osobniki.
Wszystkie płoty, drzewa i krzewy są ich pełne.
Teraz jest wręcz niezwykle! Kilka kropli deszczu czyni cuda w warzywniku i w ogóle całym ogrodzie, wszystko rośnie na wyścigi. Nawet trzy dni temu skoszona trawa wymaga ponownego strzyżenia.
Zakwitły wszystkie drzewa owocowe. Pigwa jest wręcz obsypana kwieciem. Podobnie większość posadzonych jesienią drzewek owocowych. W zielniku lubczyk wygrywa, jest najokazalszy, sięga już ponad metr, jest mega gęsty i pachnący. Zaraz za nim czosnek, mięta i szałwia wraz z tymiankiem. No i liście selerowe oraz bób. Szczypiorek z cebuli dymki też jest już całkiem duży, ale nieco jeszcze za mały jak na moje potrzeby. Wykiełkowała rzodkiewka siana pod drewnianymi zrąbkami - już zaczynałam się martwić, że nic z tego nie wyjdzie. Kiełkują też buraki liściowe i sałata.
Kwitną wszystkie truskawki i poziomki sadzone w pierwszej podwyższonej rabacie. Spod ściółki słomianej nie wygląda żaden chwast :-)
Wierzba energetyczna przyjęła się w 100%!!!!
Każda sadzonka wypuściła już pierwsze listki. Nawet te, które jeszcze zostały w wodzie i czekają na posadzenie. Nie zdążyłam ich posadzić od razu, dzień za dniem jestem do późna w pracy i sadzonki czekają.
Kwitną porzeczki i zaczynają maliny :-)
Pięknie wygląda kwitnąca borówka amerykańska :-)
Na parapetach w domu też prawdziwy urodzaj, wiele roślin czeka na przesadzenie do większych doniczek.
Przy okazji zrobiłam zdjęcie stworzeniu, które pierwszy raz w życiu widziałam w niewielkiej ilości ubiegłej wiosny. Obsiadło mi toto szczypior, nie odfruwało, jak przeganiane muchy tylko siedziało nieruchomo. Wytłukłam wszystkie, nie będą mojego szczypioru jeść. Potem przez cały sezon nie widziałam ani jednego. Ale ten rok, to prawdziwy urodzaj na te 'muchy'. Nie wiem co to, nie wiem nawet, czy to muchy. Ktoś wie co to jest?
UPDATE:
zrobiłam kilka innych zdjęć tego owada. Zauważyłam dzisiaj, że pojawiły się znacznie większe osobniki.
Wszystkie płoty, drzewa i krzewy są ich pełne.
Komentarze
Prześlij komentarz
z uwagi na treści reklamowe zamieszczane w komentarzach włączone zostało moderowanie komentarzy. Za reklamy dziękujemy.